Zastanawiająca jest postawa samego Pana Prezydenta. Przecież musi sobie zdawać sprawę z faktu, że jeśli przystąpi do wyborów 10 maja (i wygra), przejdzie do historii jako "koronowany prezydent". Niezbyt to zaszczytny przydomek w historii.
Zastanawiająca jest postawa samego Pana Prezydenta. Przecież musi sobie zdawać sprawę z faktu, że jeśli przystąpi do wyborów 10 maja (i wygra), przejdzie do historii jako "koronowany prezydent". Niezbyt to zaszczytny przydomek w historii.
Musisz się zalogować aby dodać komentarz.