Webinarni kandydaci na Prezesa Naczelnej Rady Adwokackiej


"Webinar" to słowo tak brzydkie, że przez szczypce bym go nie dotknął. Nie ma takiego hasła ani w słowniku języka polskiego ani nawet w Wikipedii. Jest "webinarium" i to jest słowo wdzięczne bo dźwięczne w zgodzie z melodią języka polskiego. Przy haśle "webinarium" w ostatnim zdaniu jest wpis, że webinarium to jest to samo co webinar. A w sieci, np. jak poszukać grafiki dla "webinara" - zatrzęsienie. Ano takie czasy; "webinar" wejdzie do języka polskiego czy MacLawye® tego chce czy nie chce...